Kateryna Bilokon
Dyrektor operacyjny
-
Wiem, gdzie szukać klientów w obszarze B2B. Najlepiej orientuję się w branżach edukacji (B2B i B2C) oraz SaaS.
-
Idealne procesy dla najlepszego
działu marketingu we świecie.
Witamy! Dziś przedstawiamy wywiad z Kateryną Bilokon, dyrektorem operacyjnym naszej agencji.
Czy mogłabyś nam powiedzieć, jak i kiedy podjęłaś decyzję o rozpoczęciu swojej przygody z digital marketingiem?
— Można stwierdzić, że to nie ja, lecz los zdecydował o tym:)
Moja przygoda z marketingiem internetowym rozpoczęła się, gdy przyjaciółka zaprosiła mnie do swojego zespołu jako menedżera SMM. Projekt dotyczył ogólnoukraińskich mass mediów.
Zakres obowiązków rozszerzył się w trakcie mojej pracy w organizacji. Nie od razu nawet zauważyłam, że zaczęłam wykonywać zadania marketingowe. Na przykład zajmowałam się poszukiwaniem nowych kanałów sprzedaży i komunikacji. W ten sposób weszłam w świat digital marketingu.
Później przez 2 lata pracowałam jako specjalista ds. marketingu w ukraińskiej firmie, która znajduje się wśród 100 najlepszych agencji graficznych na świecie. Obecnie jestem dyrektorem operacyjnym w agencji Solve Marketing 🙂
Nad jakimi projektami pracowałaś w przeszłości?
— Przez 1,5 roku pracowałam z ogólnoukraińskimi mass mediami. Kiedy zaczęłam zajmować się tym projektem, strona firmy na Facebooku miała zaledwie 40 subskrybentów, a liczba jej wyświetleń sięgała około 1000 dziennie. Nasz zespół ciężko pracował i w końcu osiągnęliśmy świetne wyniki.
Udało nam się zdobyć 3 miliony wyświetleń strony internetowej miesięcznie. To całkiem sporo, prawda? Jest to wynik za styczeń, miesiąc, który uważamy za najmniej udany dla mediów. Ciągle się rozwijaliśmy, nasze budżety reklamowe rosły, a coraz więcej reklamodawców prosiło nas o umieszczenie swoich materiałów.
Po pracy z mass mediami pracowałam prawie rok w zespole ukraińskiego polityka jako SMM menedżer.
Następnie dołączyła do zespołu agencji graficznej jako marketingowiec. Aktywnie pracowałam nad promowaniem firmy za pomocą SMM, ponieważ miała duże doświadczenie w tej dziedzinie. Byłam również zaangażowana w opracowanie oferty usług agencji oraz poszukiwanie nowych kanałów generowania leadów.
Co ciekawego wydarzyło się ostatnio w Twojej pracy?
— Swoją karierę w agencji Solve Marketing rozpoczęłam jako menedżer projektu. W tamtym czasie myślałam, że wiem już wszystko, ale tutaj naprawdę poszerzyłam swoją wiedzę i umiejętności.
Ponieważ nasza agencja oferuje wybór projektów o różnej tematyce, z różnymi strategiami promocji i podejściami do sprawy, to naprawdę przyczynia się do rozwoju zawodowego i osobistego.
W tym samym czasie mogłam pracować nad projektem dla agencji edukacyjnej i nad produktem SaaS skierowanym na rynek europejski. Cel jest ten sam — generowanie leadów, ale sposoby jego osiągnięcia są zupełnie inne.
Moje osobiste wrażenie jest takie, że kiedy pracowałam nad jednym projektem, zaczynałam myśleć liniowo. A kiedy zajmowałam się kilkoma projektami jednocześnie, w jakiś sposób podkręcałam swoje myślenie, oceniając sytuację bardziej kompleksowo, widząc możliwości rozwoju i rozwiązując problemy tam, gdzie wydawało się, że ich nie ma. Na moim obecnym stanowisku to się przydaje.
Jaka jest twoja misja?
— Moją ogólną misją jest wnoszenie wartości przez moją pracę. Pomóc klientowi spełnić wszystkie potrzeby jego firmy. I upewnić się, że produkt klienta jest znany i użyteczny dla osób, które go potrzebują.
Moją misją jako dyrektora operacyjnego jest efektywna organizacja pracy zespołu w celu osiągnięcia ogólnego sukcesu projektów naszych klientów.
Jakie są Twoim zdaniem wady i zalety zawodu dyrektora operacyjnego?
— Zaletami są praca zespołowa i ciągły rozwój. Agencja zatrudnia wielu ekspertów, a pracując ramię w ramię z nimi, poszerzasz swoją wiedzę. Rozwój ten wynika również z pracy nad projektami z wielu różnych branż. Oznacza to, że aby pracować nad każdym projektem, musisz zagłębić się w specyfikę branży, dowiedzieć się, jak działa biznes, przeanalizować produkt i jego konkurentów itp.
Niepokój 😉 Dziś ta cecha jest uważana za wadę.
Ale dla dyrektora operacyjnego jest to raczej przewaga i gwarancja wysokiej jakości pracy. W końcu nieustannie kontrolujesz przebieg procesu na wszystkich jej etapach. Jednak nadmierny niepokój może doprowadzić do wypalenia zawodowego i utraty chęci do pracy na tym stanowisku, co jest wadą.
Co jest obecnie najtrudniejszą częścią Twojej pracy jako dyrektora operacyjnego?
— Czasami w pracy dyrektora operacyjnego staje się retrogradacja Merkurego:) Oznacza to, że w pewnym momencie wiele problemów pojawia się jednocześnie we wszystkich aspektach i wszystko idzie nie tak.
Po to właśnie jest dyrektor operacyjny, żeby rozwiązać te trudności i wrócić do głównego trendu spokoju i produktywności w projekcie.
Jakie cechy powinien posiadać dyrektor operacyjny?
— Dyrektor operacyjny powinien mieć nerwy ze stali, elastyczne podejście do spraw, być szczerym w komunikacji i otwartym na nowe rzeczy oraz krytykę. Ponieważ praca COO może być krytykowana zarówno przez szefa agencji, jak i członków zespołu.
Dlatego ważne jest, aby być w stanie:
- — budować osobiste granice;
- — odróżniać siebie jako osobowość od siebie jako dyrektora operacyjnego;
- — szybko przełączać się między zadaniami;
- — być przygotowanym na nieoczekiwane wyzwania i zadania;
- — być odpornym na stres.
Jakie były największe porażki w Twojej praktyce?
— Drobne przekroczenia terminów. To dziwna norma w naszej pracy:)
Porada, której udzieliłabyś osobie, która rozpoczyna z Tobą naukę zarządzania projektami?
— Bądź przygotowany lub przygotowana na wszystko. Wyniki, zespół, zadania… Wszystko będzie się różnić od tego, czego oczekujesz. Najważniejsze jest, aby nie bać się nowych rzeczy, ponieważ podczas pracy nad projektami trzeba być otwartym na wszystko, co niewiadome.
Jakie trendy marketingowe dostrzegasz?
— Teraz ludzie ufają ludziom, a nie markom. Główną ideą jest to, że ludzie są najważniejsi. Zysk jest świetny, ale korzyści dla klientów i społeczeństwa są ważniejsze. Ludzie to najwyższa wartość.
Jakiej rady udzieliłabyś jako marketingowiec przedsiębiorcom czytającym ten wywiad?
— Darmowy marketing to nie marketing. C’est la vie. Jeśli nie jesteś gotowy lub gotowa zainwestować w marketing swojego projektu, nie zaczynaj go.
Jeśli jesteś gotowy lub gotowa rozwijać swój produkt lub usługę, inwestować w niego zasoby, ale nie wiesz co robić, to potrzebujesz naszego zespołu. Będziemy Twoim zdalnym działem marketingu i udzielimy wsparcia profesjonalnego Tobie i Twojemu biznesowi! A moje doświadczenie jako dyrektora operacyjnego pomoże Ci szybko zintegrować dział marketingu z procesami w Twojej firmy.
Kateryno, dziękujemy za wywiad!
Och, nowa aplikacja!
poznajmy się lepiej
Przejdziemy na język angielski
Znajdujesz się teraz na stronie, która nie jest jeszcze dostępna w języku polskim. Sugerujemy więc przeczytanie wybranej treści w języku angielskim.