Olena Chokalyuk
Projektantka-ilustratorka

Opowiedz nam, proszę, jak i kiedy zdecydowałaś się rozpocząć swoją przygodę z projektowaniem?

— Moja przygoda ze sztuką rozpoczęła się już w dzieciństwie. Bardzo lubiłam rysować, więc ukończyłam szkołę artystyczną i postanowiłam, że muszę iść dalej. Tak rozpoczęła się moja przygoda z projektowaniem, kiedy miałam 18 lat. 

Nad jakimi projektami pracowałaś w trakcie swojej kariery? 

— W swojej pierwszej pracy tworzyłam ilustracje, składałam książki, projektowałam dla nich okładki. Bardzo podobało mi się to, co robiłam, i wspominam to doświadczenie z ciepłem w sercu. 

Tworzyłam również landing page’e, identyfikację wizualną, banery i formularze dla takich firm jak Nova Poshta, UKRSIBBANK, Vodafone i inne. Ponadto projektowałam okładki dla kanałów YouTube. 

Który projekt najbardziej zapadł Ci w pamięć? 

— W rzeczywistości każdy projekt zajmuje w moim życiu tyle samo emocji. Podczas pracy są zarówno przyjemne momenty, jak i te mniej przyjemne. Dlatego uważam, że należy pracować na wynik. 

Nawiasem mówiąc, mam taką cechę — jestem bardzo samokrytyczna. Na przykład miesiąc temu moja praca mogła mi się podobać, a teraz już nie. Dzisiaj interesuje mnie praca nad określonym projektem lub zadaniem, a jutro już nie. Dlatego trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. 

Co ciekawego działo się ostatnio w Twojej pracy? 

— Podoba mi się, że w Solve Marketing pracujemy z biznesem. Moim zdaniem projektowanie polega na miłości do klienta i zaspokajaniu jego potrzeb. A moja rola jako projektanta polega na zachęcaniu konsumenta do zakupu tego czy innego produktu. To fajne, bo jest bezpośrednio związane z psychologią, którą zawsze się interesowałam.  

A co najbardziej lubisz w swojej pracy?

— Spójność i konsekwencję. Lubię, gdy zadania są uporządkowane według priorytetów. 

Na przykład praca w projektowaniu przebiega według następującego algorytmu:

1. Napisanie specyfikacji technicznej dla projektanta.
2. Tworzenie szkiców i prototypów.
3. Znalezienie pierwszego optymalnego rozwiązania i uzgodnienie go z klientem. 

Bardzo ważne jest, aby nie naruszać tego mechanizmu, ponieważ w przeciwnym razie wszystko się psuje. 

Jaka jest Twoja misja?

— Tworzenie czegoś wizualnie pięknego, na co nie boli patrzeć 🙂

Najpierw człowiek ocenia pracę wzrokiem, a dopiero potem, zgodnie ze swoim doświadczeniem, rozumie, czy mu się ona podoba, czy nie. 

Dlatego główną zasadą mojej pracy jest tworzenie logicznych i pięknych rzeczy, które skłaniają człowieka do określonych działań.

Jakie są według Ciebie zalety i wady zawodu projektanta?

— Dla mnie najważniejszą zaletą tego zawodu jest bycie częścią czegoś pięknego, tworzenie estetycznych rzeczy, sprawianie, że świat staje się piękniejszy, bardziej lakoniczny i nowoczesny. 

A wadą, moim zdaniem, jest sytuacja, gdy w jednej firmie wiele osób jednocześnie wprowadza poprawki i podejmuje decyzje dotyczące tego, jak powinien wyglądać projekt. Ale to jest element zawodu projektanta i nie da się od tego uciec 🙂

Co jest dla Ciebie obecnie najtrudniejsze w pracy projektanta?

— Obecnie nie ma dla mnie nic trudnego w tym zawodzie. 

Ale jestem pewna, że trudności pojawią się, gdy odkryję dla siebie dziedzinę projektowania stron internetowych. Bo tak naprawdę zawsze trudno jest uczyć się czegoś nowego, nieznanego. Ale taki jest los projektanta — być wiecznym studentem i nadążać za światem 🙂

Jeśli projektant „pozostaje w tyle”, jego miejsce zajmują młodzi i kreatywni specjaliści. Ponieważ wczoraj grafik zajmował się logo, okładkami i banerami, a dziś — motion designem, projektowaniem stron internetowych itp. 

Jakie cechy powinien posiadać projektant? 

— Uważam, że projektant powinien być celowy, sumienny i uparty. Dlaczego? Ponieważ jest wiele osób nieznających się na projektowaniu, które będą próbowały nakłonić cię do błędnego myślenia. 

Jednak dla projektanta ważne jest również, aby nie krytykować ludzi za ich błędy, ale proponować kilka opcji i uzasadniać je. 

Jakie były największe porażki w Twojej praktyce?

— Pewnego razu podałam wymiary makiet nie w milimetrach, ale w pikselach. Z tego powodu musiałam przerobić 15 banerów. Nie było to jednak dużym problemem, ponieważ zostały one sprawdzone i nie zostały wydrukowane. Po prostu straciłam swój czas. 

Jaką radę dałabyś nowicjuszowi, który przyszedł do Ciebie, aby się uczyć?

— Bądź jak gąbka, chłoń nowe informacje i wyciągaj wnioski z własnych błędów!

Ciekawość to cecha, która jest niezbędna dla nowicjusza. Nie należy się wstydzić pytać o coś osoby, która od dawna pracuje w tej dziedzinie. Oczywiście można samodzielnie zrozumieć jakąś kwestię, ale nie jest pewne, że jest to właśnie ta informacja, która jest potrzebna. Poza tym jest to duża strata czasu. 

Jakie trendy w projektowaniu dostrzegasz?

— Obecnie bardzo popularny jest brutalizm — wykorzystanie dużych elementów i czcionek. Modne jest również rezygnowanie z siatki i dążenie do maksymalnej swobody i dużej przestrzeni.

Uważam jednak, że trendy należy wykorzystywać z rozsądkiem. Przede wszystkim należy kierować się potrzebami i pragnieniami klienta.

Co byś poradziła jako projektantka przedsiębiorcom, którzy czytają ten wywiad?

— Przekazać projektantowi więcej informacji, na przykład referencje, lub umożliwić specjaliście samodzielne poszukiwanie i proponowanie określonych pomysłów. 

W rzeczywistości, aby zrozumieć, jaki projekt jest potrzebny, wystarczy po prostu przeanalizować rynek i samą markę. Na tej podstawie można uzyskać coś bardzo nowoczesnego i fajnego. 

Zatem klient musi przede wszystkim sam zrozumieć, jaki efekt pracy chce uzyskać, i zebrać bazę, na podstawie której projektant może rozpocząć pracę. 

Dziękujemy za wywiad, Olena! Ciekawie było poznać Twoją ścieżkę zawodową i ekspercką opinię na różne tematy.